Czy włoska pasta zrobi Ci dobrze?


Włosi to nawet pastę do zębów potrafią zrobić modną . Piszę tutaj o paście Marvis, która powstała w 1956 r we Florencji.

Od samego początku, zapewne ze względu na jej ścierne właściwości, zdobyła sobie uznanie wsród palaczy.

I tak juz zostało. Jest ona szczególną ulubienicą panów.  

Marketing tej pasty to majstersztyk , szczególnie konto na Instagram.

Pasta określana jako “hype”, ekstrawagancka, ekskluzywna z dość wysoką ceną (85 ml - 7£, ponad 40 zł).

Wizerunkowo moja ulubienica.

Eleganckie opakowania, piękne na prezent by przesłać subtelną informację.Tylko może nie szefowi.

Uwielbiam jej mini wersje, taką do torebki . Retro tubki, które przypominają mi farby olejne, cudeńka.

Bardzo eleganckie, w różnych kolorach. Nie tylko miłe dla oka , ale tez funkcjonalne.

Ośmiokątny korek sprawia że można tubkę postawić ( dla mnie to kryterium nr 1, tubka musi , musi umieć stać samodzielnie), ale też łatwo się odkręca. Bez pomocy zębów ( kryterium nr 2).

No i te smaki… Mycie zębów już nigdy nie będzie codzienną rutyną, a luksusowym doświadczeniem.

Możesz wybrać w zależności od humoru jeden z poniższych smaków.

Ja tak robię.

7 podstawowych

1. Wybielająca miętowa-gdy wypaliłeś o jednego za dużo.

2. Lukrecja- gdy masz ochotę na kuszący zapach lukrecji i orzeźwiającą mięte.

3. Jaśminowo - miętowa-dedykowana głównie płci pięknej , po niej to się dopiero         całuje … Polecana przed randką. W ciemno.

4. Imbirowo -miętowa- trochę pikanterii , podsuń żonie.

5. Intensywnie miętowa - odświeżenie na długo , no chyba , że zaraz coś zjesz to nie.

6. Cynamonowo  miętowa- trochę egzotycznej słodyczy z rana. Jak stoisz w korku.     spóźniony z dziećmi do szkoły.

7. Chłodząco miętowa - gorąco ? Schłodź się. Myjąc nią zęby usłyszysz szum oceanu.     Nawet w Katowicach.



Limitowana seria Wonders of The World

1. Rambas- ananas , brzoskwinia i indyjskie mango wabią wizją plaż i beztroskim    klimatem tropikalnych wysp.

2. Karakum- mięta , kardamon i olejek z pomarańczy powiodą Cię na Jedwabny Szlak.

3. Royal- olejek cytrynowy, mandarynka, wyciąg z róży oraz gałka muszkatołowa     zapraszają Cię w luksusową podróż Orient Exspressem. Albo metrem do pracy.



I wszystko byłoby wspaniałe.

Gdyby nie to, że jest to lis farbowany.

Piękna z zewnątrz, ale brzydka w środku.

Cieszy oko i kubki smakowe, ale dobra dla Twoich zębów to nie będzie. No może czasami.

Mimo , że producent obiecuje, że pasta jest oryginalna bla bla bla…. To skład jej jest prosty, a nawet nie najlepszy.

Zawiera Sodium Lauryl Sulfate ( SLS) i Titanium Dioxide  oraz kilka innych składników , które u osób z nadwrażliwością mogą powodować podrażnienia. Fluoru nie posiada. Słabo.

To znaczy , że jeśli jesteś urodzony przed 2000 r i czytasz to po polsku to nie powinna to być Twoja pasta podstawowa do użytku codziennego.

Dodatkowa tak. Do lansu. A jakże.











Spodobał Ci się ten artykuł? to kliknij w guzik poniżej i poodziel się nim na Facebook.

This article / website is intended to promote understanding of and knowledge about general oral health topics. It is not intended to be a substitute for professional advice, diagnosis or treatment. Always seek the advice of your dentist or other qualified healthcare provider with any questions you may have regarding a medical condition or treatment.

Chcesz info o
nowinkach?

Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.