Ręka w górę kto nie zgodzi się ze mną, że piękny, lśniący uśmiech to ozdoba każdej twarzy. Nikt się nie zgłasza? No tak wszyscy wiemy ze w dzisiejszych czasach uśmiech to cześć sukcesu czy to na polu zawodowym, czy socjalnym. O ważnej roli, jaką odgrywa uśmiech dowiodło niedawne badanie przeprowadzone na randkowiczach, które pokazało, że jest on drugim kryterium zaraz po osobowości, którego szukają u potencjalnego partnera. A czy Ty randkujesz? Szukasz miłości? A może już ja znalazłeś/as? W każdym z tych przypadków ważne jest, by zadbać o zdrowy uśmiech.

A oto pięć wskazówek, które pozwolą zadbać o zdrowe zęby. Nie zwlekaj! Weź odpowiedzialność za swój uśmiech.

Szczotka w dłoń!

Nie ma znaczenia, jaki rodzaj szczoteczki wybierzesz manualną, elektryczną czy soniczną, ważne by była ona w działaniu przynajmniej dwa razy dziennie. Używaj jej wieczorem zaraz przed pójściem spać i przynajmniej raz w ciągu dnia po śniadaniu lub po obiedzie. Wydawałoby się to proste, a wielu z nas o szczotkowaniu zapomina lub robi to niedokładnie. Świetną metodą, by sprawdzić, czy zęby są prawidłowo umyte, jest użycie „disclosing tablets”.  Tabletki te możesz zakupić w aptece lub supermarkecie. Użyj jednej po wieczornym szczotkowaniu, a ona na różowo wybarwi miejsca, które są niedoczyszczone i wymagają dodatkowej uwagi.

Zaprzyjaźnij się z nicią do zębów lub szczoteczkami między zębowymi.

Samo szczotkowanie sprawia, że tylko część Twoich zębów jest czysta.  Dlatego tak ważne jest dodatkowe czyszczenie miejsc między nimi, do których szczoteczka nie sięga. Tutaj do akcji powinna wkroczyć nić lub taśma dentystyczna, a do szerszych przestrzeni szczoteczki między zębowe. Wybór jest olbrzymi, dlatego najlepiej spytaj swojego dentystę o poradę, który z produktów jest najlepszy dla Ciebie i jak poprawnie go używać.

Nie płucz zębów po ich umyciu.

Właśnie tak! Po wyczyszczeniu przestrzeni między zębami, a następnie po ich wyszczotkowaniu pozostałość odpluwamy i już niczym buzi nie płuczemy. Ani wodą, ani płukanką. Pasta do zębów zawiera przeciętnie od 1350ppm do 1500ppm fluoru, który ma na celu utwardzić zewnętrzna powierzchnie zęba. To taka gra -co nam podczas dnia bakterie zniszczą w strukturze zęba, to fluor naprawia, gdy śpimy. Tylko że on działa tylko wtedy, gdy pozostaje w kontakcie z zębem. Płucząc jamę ustną wodą, rozcieńczamy jego stężenie lub całkowicie go usuwamy. Także nie płucz buzi – daj mu działać!

Wyrób w sobie dobre nawyki żywieniowe.

Wielu z nas myśli, że duża ilość słodyczy powoduje próchnice, a to do końca nie jest prawda. Nie to jak dużo, lecz jak często spożywamy cukier w naszej diecie stanowi problem. Nasza ślina ma rewelacyjne właściwości neutralizujące, z tym że na to trzeba czasu. Około godziny zabiera usunięcie kwasu powstałego podczas jedzenia i picia słodkości. Przez ten czas nasze zęby są pod stałym atakiem tej żrącej substancji. Dlatego tak ważne jest zmniejszenie ilości tych „kwasowych ataków”, ograniczając się do spożycia cukru tylko w czasie posiłków np. pod postacią deseru, a nie jak to mamy w zwyczaju podjadać pomiędzy nimi.

Polub swojego dentystę i odwiedzaj go regularnie.

Wielu pacjentów, których spotykam w gabinecie, przychodzi z bólem. Często, w takich przypadkach na leczenie jest już za późno lub jest ono bardziej skomplikowana i co za tym idzie bardziej kosztowne. Nowoczesne techniki dentystyczne umożliwiają bezbolesne leczenie, a dentysta nie jest tylko od „borowania”, ale także od zapobiegania i udzielania porad. Regularne wizyty dwa razy do roku pozwolą zachować Twój uśmiech na dłużej.

‍

‍

Artykuł ukazał się w magazynie Woman in the World. Znaleźć można go tu.